baner candyweb

Nadpłata kapitału. Ile można zaoszczędzić na wakacjach kredytowych?

W 2022 roku z racji inflacji i rosnącego oprocentowania kredytów hipotecznych rząd zastosował wobec obywateli Polski pewne rozwiązanie. Jeżeli jeszcze nie słyszeliście o wakacjach kredytowych – choć jest to dość mało prawdopodobne – to koniecznie przeczytajcie ten artykuł. Niewykluczone, że i Was podobna sytuacja dotyczy.

Koncepcja

Czym są wakacje kredytowe? Dla jednych jest to wieloletnia pożyczka, która składa się z 8 rat miesięcznych kredytu hipotecznego (mieszkaniowego). Dla drugich zaś zawieszenie spłaty kredytu na jakiś konkretny okres – najprościej mówiąc: przez pewnie czas kredytobiorca nie będzie musiał w ogóle spłacać rat. Brzmi jak plan, ale czy na pewno?

Kluczowa dla kredytobiorców jest zgoda banku. Jeżeli bank zgodzi się na zawieszenie spłacania kredytu, będą oni zwolnieni z obowiązkowych spłat określonej sumy rat – dopóty, dopóki trwają wspomniane wakacje kredytowe.

Podobna koncepcja już miała miejsce w Polsce, jednak w tym roku taka opcja ma dużo większe znaczenie. Wszystko to za sprawą kosmicznych stawek oprocentowania oraz inflacji. Wielu osobom takie „wakacje” przydadzą się i będą swego rodzaju formą odpoczynku. Najczęściej taka przerwa może trwać od jednego do sześciu miesięcy – w zależności od decyzji podjętej przez bank.

Spłata kredytu

W ubiegłym roku w październiku – dotąd – zauważalnie podniosły się stopy procentowe, co spowodowało, że coraz więcej osób zaczęło oznajmiać, że nie jest w stanie regulować spłaty zaciągniętych kredytów. Na rozwiązanie tej sprawy trzeba było co prawda czekać pół roku, ale w końcu premier Morawiecki ogłosił, iż rząd ma pewien plan pomocy dla obywateli spłacających ogromne kredyty hipoteczne. Filarem wspomnianego planu miały być właśnie wakacje kredytowe.

Już niebawem, bo od lipca br. mają zacząć obowiązywać pewne zasady, które mają obligować kredytobiorców do korzystania ze wspomnianych benefitów – czyli z czasowego zwolnienia z wymogu spłaty kredytu pod hipotekę. Zgodnie z tą myślą ustalone zasady brzmią następująco:

  • jeżeli spłacasz kredyt hipoteczny w złotówkach, możesz ubiegać się o wakacje kredytowe,
  • jeżeli spłacasz więcej niż jeden kredyt, będziesz mógł skorzystać z ulgi tylko w przypadku jednego zobowiązania,
  • o przesunięcie całej jednej raty, będziesz mógł ubiegać się co kwartał,
  • w ciągu roku będziesz miał możliwość odroczyć 4 raty, od których nie będą naliczane odsetki.

Wymienione zasady mają obowiązywać od lipca, ale co do samych wakacji (od kiedy i do kiedy mają obowiązywać) nie ma jeszcze ustaleń. Rząd zakłada, iż Polska ma odczuwać skutki inflacji w latach 2022 i 2023, tak więc tyle czasu ma obejmować pomoc. Jak będzie w rzeczywistości? Jak na razie przyszłość nie jest do końca jasna, dlatego można się tutaj wszystkiego spodziewać.

Warto, czy nie warto?

Jak każda pomoc, w pewnym sensie pociąga za sobą również jakiś haczyk. Podobne rozwiązania z założenia rządu mają pomóc obywatelom, jednak czasem mogą okazać się niekorzystne. Każde rozwiązanie ciągnie za sobą jakieś ryzyko. Dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji, warto bardzo dokładnie przeanalizować wszystkie za i przeciw – zarówno wady i zalety wakacji kredytowych.

Największą korzyścią, jaką do tej pory można wywnioskować ze wspomnianej pomocy, jest płynność. Można ją utrzymać w takich sytuacjach, jak przejściowe trudności finansowe.

Możesz również polubić…